Czwartek, 04 lipca 202404/07/2024
690 680 960
690 680 960

Politechnikę Lubelską odwiedzili dziadkowie z wnukami (zdjęcia)

Cofanie, skręcanie i wiatr we włosach – to najczęściej padające odpowiedzi na pytanie, o to co najbardziej podobało się na Politechnice Lubelskiej uczestnikom programu „Lublin.Zawodowcy”. Uczelnię odwiedzili dziadkowie z wnukami.

W poniedziałek goście Politechniki Lubelskiej mieli okazję zobaczyć wynalazki opracowane na uczelni. Najwięcej emocji wzbudził tunel aerodynamiczny, wiatrakowiec i turbina wiatrowa oraz pokaz modeli samochodów do driftu. Nie zabrakło też chętnych do udziału w warsztatach ręcznego druku 3D.

– Tata powiedział, że powinno być fajnie, bo studiował na Politechnice. Dlatego chciałam zobaczyć, co tu jest – mówiła Julia i dodawała, że tata miał rację.

Zachwycony był także Eryk:

– Bardzo fajnie było w tunelu, to niespotykane uczucie, jak wiatr ciągnie do tyłu. Jeździłem też autami do driftu. Ciężko jest kierować, ale jest w tym też dużo zabawy. Najtrudniejsze było cofanie i skręcanie, bo balansowanie samochodem nie jest wcale łatwe.

Paweł Magryta z Wydziału Mechanicznego Politechniki Lubelskiej przyznaje, że dzieci były bardzo dociekliwe. Najwięcej pytań dotyczyło tunelu aerodynamicznego.

– Nic w tym dziwnego, ponieważ pozwala poczuć moc wiatru i energię kinetyczną powietrza na własnym ciele, czego nie doświadczymy podczas jazdy samochodem w mieście – mówił naukowiec.

Wizyta spodobała się też dorosłym.

– Było fantastycznie. Zainteresowało mnie, że studenci analizują tu na przykład, jak powietrze krąży wokół motoru żużlowego – mówi Mieczysława Wójcik.

– To, co dzisiaj zobaczyliśmy, to zdobycze XXI wieku. Serce się raduje, że mamy tak zdolną młodzież i naukowców w Lublinie – dodaje pani Danuta.

„Lublin. Zawodowcy” to pilotażowy projekt Wydziału Inicjatyw i Programów Społecznych Urzędu Miasta Lublin zainicjowany w ramach lubelskiego programu „Rodzina Trzy Plus”. W jego ramach prowadzone są międzypokoleniowe spotkania dla najmłodszych i najstarszych mieszkańców miasta, którzy poznają najważniejsze przedsiębiorstwa i instytucje w swoim najbliższym otoczeniu oraz związane z nimi zawody.

Zdjęcia: Politechnika Lubelska

(Źródło: PL)

Jeden komentarz

  1. A czy szanowny tato pochwalił się dlaczego podobało mu się polibudzie ? Bo o naukę na pewno nie chodziło 😀

Dodaj komentarz

Z kraju

Sport