Skatowali bezdomnego żądając od niego 100 złotych. Życia mężczyzny nie udało się uratować

Pomimo starań lekarzy, nie udało się uratować życia mężczyzny, który został skatowany w jednym z pustostanów na terenie Lublina. Jak już informowaliśmy, w ubiegłym tygodniu w opuszczonym budynku przy ulicy Inżynierskiej przebywała para bezdomnych. W pewnym momencie do środka weszło pięć osób.

Jeden z mężczyzn zażądał od 45-latka 100 złotych za możliwość nocowania w tym miejscu. Kiedy ten odpowiedział, że nie ma pieniędzy, gdyż jest bezdomnym, został zaatakowany kijem. Był on katowany przez trzech mężczyzn. Towarzyszące im kobiety obserwowały całe zdarzenie. Następnie napastnicy próbowali zmusić bezdomną 49-latkę do wypłaty pieniędzy z bankomatu. Okradli ją po czym uciekli.

Policyjni wywiadowcy od razu rozpoczęli czynności w tej sprawie. Błyskawiczne działania, zabezpieczenie miejsca zdarzenia jak też penetracja terenu sprawiły iż funkcjonariusze niebawem zatrzymali do tej sprawy pięć osób w wieku od 23 do 51 lat. Dalej sprawą zajęli się już kryminalni.

Jak wyjaśniał dziś rano nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, zatrzymanym mężczyznom przedstawiono zarzuty brutalnego pobicia, nieudzielenia pomocy, gróźb karalnych, usiłowania wymuszenia rozbójniczego oraz kradzieży. Z kolei kobiety w wieku 23 i 51 lat odpowiedzą za usiłowania wymuszenia rozbójniczego oraz nieudzielenia pomocy i kradzieży.

Teraz po śmierci 45-latka sprawcy muszą się liczyć ze znacznie poważniejszymi sankcjami.