Niedziela, 30 czerwca 202430/06/2024
690 680 960
690 680 960

Tragedia na drodze ekspresowej, nie żyje pieszy. Trzy osoby, w tym dziecko, trafiły do szpitala (zdjęcia)

Wczoraj wieczorem na drodze ekspresowej S19 doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Nie żyje pieszy potrącony przez pojazd osobowy. Do szpitala trafiły trzy osoby podróżujące volvo, w tym 4-letnie dziecko. Okoliczności tego tragicznego zdarzenia ustalane są przez prokuraturę.

Znane są szczegóły wczorajszego, tragicznego zdarzenia drogowego na trasie Lublin – Kraśnik. Wypadek miał miejsce w poniedziałek około godziny 21.30 na drodze ekspresowej S19 w miejscowości Wilkołaz w powiecie kraśnickim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że pojazd osobowy potrącił mężczyznę idącego jezdnią. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna oraz policja.

– Wstępne ustalenia wskazują na to, że 68-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego szedł drogą ekspresową w kierunku Kraśnika, gdzie piesi nie powinni się znajdować. Jadący w tym samym kierunku 39-letni kierowca volvo podróżujący z pasażerką i 4-letnim dzieckiem nie był w stanie wyhamować i doszło do potrącenia. Pieszy poniósł śmierć na miejscu – relacjonuje aspirant Paweł Cieliczko z kraśnickiej Policji.

Kierowca volvo, pasażerka pojazdu oraz podróżujące autem 4-letnie dziecko zostali przetransportowani do szpitala. W toku prowadzonego postepowania, prokurator będzie ustalał, dlaczego pieszy pojawił się na ekspresówce. Przez kilka godzin w rejonie zdarzenia występowały utrudnienia z przejazdem.

Tragedia na drodze ekspresowej, nie żyje pieszy. Trzy osoby, w tym dziecko, trafiły do szpitala (zdjęcia)

fot. Policja Kraśnik

Tragedia na drodze ekspresowej, nie żyje pieszy. Trzy osoby, w tym dziecko, trafiły do szpitala (zdjęcia)

fot. KP PSP Kraśnik

Tragedia na drodze ekspresowej, nie żyje pieszy. Trzy osoby, w tym dziecko, trafiły do szpitala (zdjęcia)

fot. KP PSP Kraśnik

Tragedia na drodze ekspresowej, nie żyje pieszy. Trzy osoby, w tym dziecko, trafiły do szpitala (zdjęcia)

fot. KP PSP Kraśnik

9 komentarzy

  1. Jeszcze może się okazać, że ten „pieszy” szedł ekspresówką, bo mu się paliwo w samochodzie skończyło. Przy tej drodze nie ma stacji paliw przez setki kilometrów.
    Najczęściej potrącanymi osobami na drogach S i A są podróżujący samochodami, którym auto przestało jechać. Bajki o rowerzystach i pieszych pielgrzymkach masowo poruszających się takimi są mniej prawdopodobne, niż ktoś jadący (samochodem) taką droga pod prąd.

    • nie kryty krytyk

      czyli tłumaczysz nieuwagę brak odpowiedzialności, i brak przygotowania auta do drogi, tym że nie ma stacji?? jak się ma mało paliwa to albo się tankuje wcześniej albo się zjeżdża z ekspresówki. mistrz tłumaczy nieodpowiedzialne zachowanie człowieka który nie ma znajomości przepisów, lub nie miał przygotowanego auta do podróży, tym że nie ma stacji. przed niskiem jest stacja wystarczy na 5 km zjechać z S19. w Modliborzycach jest stacja, taka sama sytuacja. w jasionce jest stacja, kilkaset metrów od ekspresówki, więc twoje tłumaczenie jest denne. Powodem wypadku było to że ten typ jak i znaczna część ludzi nie ma znajomości przepisów, bo oni są pępkiem świata, i każdy ma na nich uważać, bo wielki pan jest w ruchu publicznym.

    • Ale zobacz, że typ nie szedł przy barierce tylko bardziej środkiem jezdni. Zobacz z której strony jest wgniecenie w aucie…

  2. to siee rodzina teraz ni wyplaci za szkody

  3. baron kozie jajo

    „(…) prokurator będzie ustalał, dlaczego pieszy pojawił się na ekspresówce.”

    Nie wiem, może go poprostu zapytają?

  4. W niedzielę spacer urządził sobie ekspresówko też tylko bliżej Zebożyc Tereszyskich tylko że to godzina 15

  5. Kiedyś zanim jeszcze powstała 'eska’ też przed Wilkołazem łaził po ulicy nachlany patus, Ruch był spory, bo to było niedzielne popołudnie a ten kretyn wychodził na jezdnię i groził pięściami rozpędzonym autom – od wódki rozum krótki.

Dodaj komentarz

Z kraju

Sport